adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Kultura, Miesięcznik, Wiara

Jak żyć po chrześcijańsku?

„Wierzę w prawdziwość chrześcijaństwa, podobnie jak wierzę, że słońce wzeszło – nie tylko dlatego, że je widzę, lecz także dlatego, że dzięki niemu widzę wszystko inne”

Clive Staples Lewis

Niemal każdy z nas nieustannie słyszy dobre rady, widzi poradniki „jak skutecznie…”, czy jest świadkiem obwieszczania przepisów na szczęśliwe życie. Czasami przestajemy się czuć nie tyle znawcami, co nawet autorami własnego losu. Czy odpowiedzią może być kolejna propozycja, tym razem znanego autora powieści dla dzieci oraz książek z zakresu filozofii?

„Lecz dla nich prawdziwa opowieść dopiero się zaczęła”
Nim zaczniemy tę wspólną podróż jestem winien szanownym Czytelnikom krótkie wprowadzenie. Cykl artykułów na temat recepty profesora z Kilns na szczęśliwe, chrześcijańskie życie to efekt wysiłku włożonego w pracę licencjacką , dlatego też proszę o udzielenie mi kredytu zaufania na, zdawałoby się, ten nieco długi czas w dojściu do celu naszej wspólnej wędrówki. Proszę czerpać garściami z bogatego Lewisowskiego świata myśli, a w razie jakichkolwiek pytań służę pomocą.

Biografia C.S. Lewisa
Clive Staples Lewis pojawił się na tym świecie 29 listopada 1898 roku w Belfaście w Irlandii. Jego ojcem był Albert James Lewis z zawodu notariusz, a matką Florencja Augusta z domu Hamilton, osoba obdarzona dużymi zdolnościami matematycznymi, która ostatecznie, oprócz zajmowania się dziećmi, została niezależną dziennikarką. Miał także o trzy lata starszego brata – Warrena, z którym do końca życia utrzymywał bardzo przyjacielskie stosunki. W 1905 roku dzięki rosnącej zamożności firmy prawniczej Alberta, cała rodzina przeniosła się do Little Lea – dużego domu położonego na przedmieściach Belfastu. Swoje nowe miejsce zamieszkania opisuje tak: „«Nowy Dom», jak nazywaliśmy go między sobą przez długie lata, był bardzo duży nawet jak na moje obecne zapatrywania, a dziecku wydawał się wielkim miastem. (…) W mojej opowieści Nowy Dom odgrywa rolę niemal pierwszoplanową. Jestem tym, kim jestem, dzięki jego długim korytarzom i nasłonecznionym pokojom, dzięki ciszy na piętrze, poddaszu zwiedzanemu w samotności, dalekim odgłosom bulgoczących rur i wiatru świszczącego pod dachówkami. A także dzięki ogromnej liczbie książek”. „Nowy Dom” posłuży później pisarzowi, jako pierwowzór dużego domu prof. Kirke, jednego z bohaterów cyklu Opowieści z Narnii, w którym mogło się schronić na czas wojny rodzeństwo Pevensie. Dzięki matce, młody Lewis bardzo dużo czasu poświęcał na czytanie różnorodnych książek. Jako posiadacz niezwykle bujnej wyobraźni snuł także własne opowieści, szczególnie o rycerzach oraz zantropomorfizowanych zwierzętach. Jego pierwszym dziełem była Kraina zwierząt, opowieści o królikach i myszach dzielnie walczących z zagrażającymi im kotami. Jego starszy brat w owym czasie niezmiernie zainteresowany był Indiami, które udało się sprytnie wkomponować w świat przedstawiony tej książki. Tradycją rodzinną były wakacyjne rejsy morskie. To właśnie podczas jednej z takich podróży Clive przyjął imię Jacksie (później skrócone do „Jack”): „Ponieważ nie lubił imienia Clive, a zdrobnienia uważał za uwłaczającego jego godności, podszedł ku matce, wskazał palcem na siebie i oznajmił: «On ma na imię Jacksie»”. Niestety, zanim ukończył dziesiąty rok życia jego matka – Flora umarła w skutek choroby nowotworowej. Ta sytuacja bardzo mocno wpłynęła na życie Jacka, stracił poczucie bezpieczeństwa i ciepło domu rodzinnego, a jego ojciec mocno przytłoczony śmiercią żony popadł w letarg i stawał się coraz bardziej odległy i nieobliczalny. To wtedy przyjaźń między braćmi niezwykle się pogłębiła i została taka, już na całe życie.

[…]

Pisarz i filozof
Swoje nawrócenie Lewis opisał w książce Błądzenie pielgrzyma. Alegoryczna obrona chrześcijaństwa, rozumu i romantyzmu, która została wydana w maju 1933 roku. Kolejnym dziełem była Alegoria miłości, której pierwszy nakład był dostępny w 1936 roku. Jest to praca naukowa najwyższej klasy pokazująca pierwszorzędność naukową Lewisa. Był on człowiekiem niezwykle poukładanym, nie znosił marnowania czasu. Jego wykłady cieszyły się niezwykłą popularnością, a ogromną ich zaletą była erudycja i duże poczucie humoru prowadzącego. To we wcześniej już wspomnianej grupie Inklingów wiele utworów pisarza było poddawane krytyce, co pozwalało także na zacieśnianie więzów przyjaźni jej członków. W roku 1938 profesor wydaje swoją pierwszą powieść fantastyczną Z milczącej planety. Jej celem jest przemycenie pewnych zagadnień teologicznych pod płaszczykiem literatury science fiction. Perelandra (czyli Podróż na Wenus) drugi tom Trylogii kosmicznej powstaje dopiero w 1943 roku, a Ta ohydna Siła w roku 1945. Oba tomy rozwijają wątki z pierwszej części, a także wskazują na nowe problemy, które są aktualne również i dzisiaj. Po ukończeniu tego cyklu autor już nigdy więcej nie powrócił do tzw. fantastyki naukowej. W 1940 roku Lewis zewsząd otoczony rzeczywistością wojenną ukończył książkę Problem cierpienia. W delikatny sposób porusza on tematykę cierpienia, między innymi: dlaczego Bóg dopuszcza tyle cierpienia w świecie? Mocno zaangażowany w służbę cywilną tworzy cykl pogadanek na kanwie których wydane zostaną drukiem: Brzemię chwały w 1941, Chrześcijaństwo po prostu w 1941 [drukiem dopiero w 1952] oraz Listy starego diabła do młodego w 1942 roku. Ta ostatnia w lekki i humorystyczny sposób opisuje przebieg kuszenia z perspektywy szatana. Przyniosła mu ona dużą rozpoznawalność, jak i spory dochód, który to autor postanowił w dwóch trzecich przekazać na fundację dobroczynną. Tego samego roku Lewis wydaje Przedmowę do «Raju utraconego», książkę typowo naukową, która miała uratować nieco nadszarpnięty wizerunek Lewisa jako profesora literatury. W 1943 roku pisarz publikuje Abolition of Man, który krytykuje idee subiektywności wartości moralnych i estetycznych. Dwa lata później ukazuje się książka Podział ostateczny. Osią tej powieści jest podróż z Piekła przez Czyściec do Nieba i towarzyszące temu problemy natury teologiczno-moralnej. W roku 1946 Lewis otrzymuje honorowy doktorat z teologii Uniwersytetu Saint Andrews w Szkocji, a następnie w 1947 kończy Cudy. Wprowadzenie ogólne, które jest dziełem dosyć trudnym i sam autor wskutek listów od czytelników postanowił go później poprawić. W 1949 roku wydany zostaje zbiór esejów filozofia pod tytułem Transpozycja i inne adresy. Począwszy od 1950 roku, przez kolejnych siedem lat, rok po roku ukazują się kolejne tomy septologii Opowieści z Narnii. Chociaż zdania na jej temat są podzielone, to z pewnością nie można odmówić temu cyklowi chrześcijańskiego przesłania w prosty i obrazowy sposób, przypominający biblijne przypowieści, a na tym przede wszystkim autorowi zależało. W 1955 roku Lewis kończy książkę Zaskoczony radością. Moje wczesne lata, autobiografię, która opisuje jego młodość, aż do nawrócenia w 1931. Rok później wydaje Dopóki mamy twarze, była to, w jego mniemaniu, najlepsza powieść jaką napisał. W roku 1960 opublikował Cztery miłości, wnikliwą analizę miłości (agape), erosa, przyjaźni (filia), oraz afekcji (storge). Do dzisiaj zachowały się nagrania, na których autor odczytuje fragmenty tego dzieła.

Zobacz też:   Słuchając Tradycji: razem z Nim pogrzebani

Miłość u kresu życia
Dość długo Lewis pozostawał kawalerem, bo dopiero mając 58 lat zdecydował się poślubić Joy Davidman, rozwódkę z USA. Swoją decyzją zaskoczył wszystkich, ponieważ raczej się tą znajomością nie afiszował wśród znajomych. Początkowa przyjaźń, z biegiem czasu przerodziła się w prawdziwe i mocne uczucie. Pierwotnie ślub miał uchronić Joy przed deportacją, więc w 1956 roku zawarli urzędowy związek małżeński. Ślub kościelny odbył się 21 marca 1957 roku przy łóżku szpitalnym pani Davidman, która była poważnie chora na nowotwór kości. Wkrótce jej stan mocno się poprawił, a choroba stanęła w miejscu, więc małżonkowie mogli udać się na wymarzoną podróż poślubną do Grecji. Niestety rak powrócił. Na przełomie lata i jesieni 1960 roku Joy odeszła. Była to jedna z najbardziej traumatycznych chwil w życiu Lewisa. Rok po tragedii wydaje swoją niezwykle osobistą i dramatyczną książkę Smutek. Nieco wcześniej, bo w 1958 roku Lewis pisze, prawdopodobnie mocno wspierany przez swoją żonę, Rozważania o psalmach. W lipcu 1963 roku stan zdrowia pisarza zaczyna mocno szwankować. 15 lipca zapada on w stan śpiączki, ale kilka godzin po udzieleniu mu namaszczenia chorych, odzyskuje świadomość i w sierpniu wraca do domu w Kilns. Pomimo poprawy zdrowia wie, że jego dni na tym świecie są już policzone, rezygnuje więc z wykładów i wspólnie z Walterem Hooperem (przyjacielem i sekretarzem) porządkuje swoje osobiste sprawy. Przez ten cały czas aktywnie spełnia się towarzysko. 22 listopada, parę dni przed jego 65. urodzinami, około godziny 17:30 Warren Lewis znajduje swojego brata na podłodze w pobliżu łóżka. Kilka minut później Clive Staples Lewis wyrusza w swoją ostatnią podróż, aby się spotkać z Tym, którego przez całe życie poszukiwał. Po jego śmierci ukazują się jeszcze dwie jego pozycje Odrzucony obraz, zbiór wykładów z literatury średniowiecznej i renesansowej oraz Listy do Malcolma. O modlitwie, która jest niejako całokształtem jego zapatrywań duchowych.


Powyższy tekst jest fragmentem artykułu, który ukazał się w numerze 10. Miesięcznika Adeste. Pobierz go za darmo, aby przeczytać resztę!

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.