adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Okiem Naczelnego, Wiara

Okiem naczelnego: O tym, jak można stracić coś, czego się nie posiada

Od dzieciństwa miałem bliski kontakt z Pismem Świętym. Wieloletnia służba przy ołtarzu, zainteresowanie sprawami Kościoła, wiary czy zwykła ciekawość. Czytając tę Świętą Księgę natrafiałem nieraz na trudne fragmenty. Jednak przy pomocy kursów biblijnych, konferencji czy literatury zawsze sobie z nimi radziłem. Pozostawał tylko ten jeden. Aż przyszedł chłodny wieczór początku 2019 roku

Pewnego dnia, wertując setki stron internetowych o różnej tematyce, postanowiłem poszukać więcej informacji o księdzu Michale Hellerze. Dla tych, którzy może mniej znają tę wybitną postać: to prezbiter diecezji tarnowskiej, popularyzator nauki, teolog specjalizujący się w filozofii przyrody, kosmologii relatywistycznej. Co ważne, jedyny Polak, który zdobył Nagrodę Templetona, nazywaną Teologicznym Noblem.

Proste przesłanie wybitnego kapłana

Znałem znacznie lepiej jego dokonania w dziedzinie naukowej niż duszpasterskiej, dlatego byłem miło zaskoczony, kiedy okazało się, że jest także sprawnym homiletą. Jego kazania okazały się spójne, ciekawe, nierozwlekłe. Trafiłem na nagrania jego homilii dzięki podcastom na Mixcloud na kanale 1030umaksymiliana.

Ta ciekawa podróż zakończyła się niezwykle. Kilka jego prostych słów spowodowało, że miecz Słowa Bożego przeszył moją duszę. Zrozumiałem to, czego nie mogłem pojąć przez szukanie biblijnych kontekstów. Ale do rzeczy.

Podczas przeglądania kanału natrafiłem na homilię księdza Michała, którą wygłosił na Mszy o 10:30, 29 września 2016 roku w tarnowskiej parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego. Kościół rozważał w ten dzień przypowieść o bogaczu i Łazarzu (Łk, 16,19–31). To tekst, który świetnie znałem, słyszałem dziesiątki kazań dotyczących jego znaczenia. Wiadomo, bogactwo materialne i duchowe, bieda i niedostatek. To wszystko już słyszałem. I do tego także częściowo odniósł się ksiądz Michał.

https://www.mixcloud.com/1030umaksymiliana/25092016-jak-być-bogatym/

Pod koniec homilii niespodziewanie ksiądz Michał odniósł się do innego fragmentu.

„Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma” . (Mt 25,29)

Niejednokrotnie słyszałem analizy dotyczące tego tekstu, mówiące o tym, że chodzi o duchowe bogactwo, o to, by gromadzić łaskę Bożą w swoim życiu. Te wszystkie interpretacje były zapewne słuszne, ale jakoś mnie nie dotykały, to Słowo Boże nic nie mówiło mi prywatnie. Było jednym z ostatnich fragmentów zakrytych przede mną całkowicie.

Ksiądz Michał podszedł do tego fragmentu bez intelektualnego nadęcia, podkreślając pod koniec nagrania (10:36), że to bardzo ważne słowa. I u niego wywoływały pewne napięcie. Jak można zabrać komuś czegoś, czego nie ma? Przecież żeby kogoś okraść, musi on najpierw posiadać daną własność! I jak można, nawet duchowo pozbawić kogoś… braku?

Zobacz też:   Z czym przychodzimy do Dzieciątka Jezus?

Aż wreszcie, pod koniec nagrania, zasłona z mojej duszy opadła. Bez górnolotnej egzegezy i analiz. To było słowo, którego potrzebowałem.

Jak można zabrać komuś coś, czego nie ma? Można. Można mu zabrać złudzenie, że ma. I wtedy staniemy przed Bogiem z pustymi rękami.

Ks. Michał Heller, seria 10:30 u Maksymiliana, 25 września 2016 roku.

Po tych słowach w mojej duszy zapaliło się światło. Runęła ściana, której nie rozumiałem i nie wiedziałem, jak ją zburzyć. W tych słowach Bóg pokazał mi, że chce uzdrawiać mnie ze złudzeń. Tym razem nie z ran, z grzechów, tylko ze złudzeń.

Utrać coś, czego nie masz!

To bolesne przyznać, że to, co wcześniej się robiło, miało mały sens. Że jakaś relacja była chora, a własne myślenie naiwne. To niełatwe powiedzieć: żyję złudzeniami, oszukuję sam siebie.

Może w twoim życiu jest jakieś złudzenie, którego panicznie się trzymasz, bo twój stary, poukładany świat runie? Rudera twojego życia, samowolka budowlana twojej duszy, którą musisz podtrzymywać marnymi podporami, żeby nie runęła?

Być może twoim złudzeniem jest związek, w którym tkwisz nie z miłości, tylko z kompleksów. Albo praca, w której oszukujesz się, że się rozwijasz i odnajdujesz cel. A może jeszcze alternatywna wersja wydarzeń z życia, którą utrzymujesz, bo prawda jest zbyt bolesna.

W tym kontekście Bóg nie bawi się w jakieś układy czy jest niesprawiedliwy. On tym, którzy żyją w prawdzie, daje jej całe bogactwo, a tych, którzy żyją w złudzeniach, chce ich pozbawić. Zabiera im to, czego w rzeczywistości nie mają. Pozbawia złudnej miłości, złudnej prawdy, oszukanych znajomości, zabierając ze świata fikcji do rzeczywistości.

Módl się dzisiaj, by Bóg zabrał z twojego życia złudzenia. Wyobrażenia o sprawach i rzeczach, których w rzeczywistości nie posiadasz. To bolesne, ale bardzo ważne. I ostatecznie wyzwalające.

Bo tylko jeśli przestaniesz tworzyć nieistniejącą rzeczywistość, On obdarzy cię bogactwem prawdy.

Złudzenia muszą runąć. W przeciwnym wypadku to one zburzą dom twojej wiary.

——————————————————————————————-

Dla wytrwałych, co staje się już powoli tradycją, mam muzyczne podsumowanie tego artykułu. Piosenka Imagine Dragons pt. Smoke and Mirrors. Opowiada o złudzeniach, marzeniach i życiu pełnym wątpliwości.

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

O autorze

Redaktor Naczelny miesięcznika Adeste. Z wykształcenia politolog specjalizujący się w cyberbezpieczeństwie, z zawodu dziennikarz. Prywatnie melancholik lubiący dobrą muzykę, kubek ciepłej herbaty i spotkania z przyjaciółmi.
Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.