W najnowszym motu proprio Carabinieri de Iglesia papież Franciszek powołał kościelny odpowiednik policji, umożliwiający organom kościelnym przeprowadzanie interwencji siłowych.
Policja kościelna będzie współpracowała z policjami poszczególnych krajów na mocy umów zawieranych przez Watykan. Jak na razie takie umowy zostały zawarte z Włochami i Szwajcarią. Szczegóły umów z Irlandią, Maltą i Polską nadal są przedmiotem negocjacji. Kolejne państwa w kolejce to Meksyk i Niemcy. Tam kwestie prawno-organizacyjne są utrudnione, gdyż obydwa wymienione kraje to państwa federalne, a każdy kraj związkowy ma swoje własne regulacje dotyczące policji.
Powstanie również transgraniczna jednostka, która będzie mogła prowadzić działania wobec biskupów na całym świecie, operując w sposób bliższy agencji wywiadowczej niż policji. Taka decyzja została podyktowana faktem, że biskupi podlegają bezpośrednio papieżowi, a nie miejscowej konferencji episkopatu, przez co znajdują się poza jurysdykcją krajowych oddziałów policji kościelnej.
Głosy krytyczne wyrażają obawę, że policja kościelna zostanie użyta do zdławienia działalności środowisk tradycyjnych, zwłaszcza FSSPX. Zwolennicy powołania policji kościelnej liczą na poprawę w kwestii dbałości o liturgię i wyeliminowanie nadużyć.
Źródło: prima aprilis