
św. Jan od Krzyża (fot. Wikimedia Commons)
Raczej większość katolików co najmniej raz w życiu słyszała w kościele czy poza nim o takiej osobie jak św. Jan od Krzyża. W mojej pamięci długo istniała wzmianka o tym świętym, lecz nie znałem szczegółów z jego życia. Było tak do czasu, kiedy po nieco dokładniejszym zbadaniu historii tej postaci stwierdziłem niemalże w ciemno, że warto przeczytać jego dzieła. Minął rok, podjęte postanowienie prawie w pełni wypełniłem. Niewątpliwie ta spontaniczna decyzja okazała się dla mnie bardzo dobrym krokiem w życiu duchowym. Chciałbym podzielić się z tobą, czytelniku, moimi refleksjami i wprowadzić cię w niewielkim stopniu w przestrzeń mistyki tego Doktora Kościoła.
Sama biografia św. Jana jest bardzo burzliwa i trudno byłoby przedstawić ją w całości. Przyszły święty urodził się w 1542 roku w Fontiveros, w Hiszpanii jako Juan de Yepes y Alvarez. Wychowywał się w biednej rodzinie, a jakby tego było mało, gdy miał 7 lat – zmarł jego ojciec. Jako siedemnastolatek rozpoczął pracę w szpitalu i jednocześnie pobierał czteroletnie nauki w szkole jezuitów.
W 1563 roku wstąpił do karmelitów. Tam odbył nowicjat i studia w Salamance. W 1567 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Chciał wstąpić do kartuzów, gdyż bardzo umiłował sobie kontemplację i ciszę. Od tego pomysłu odwiodła go późniejsza święta, Teresa z Ávili. To razem z nią w 1568 roku utworzył pierwszy klasztor w Duruelo. Reguła była znacznie surowsza i bardziej podobna do pierwotnej reguły karmelitów, której charakterystyczną cechą był brak obuwia, od czego powstała nazwa nowego zgromadzenia.
Powstawanie dalszych klasztorów nie było jednak na rękę innym karmelitom. Nie wszyscy ochoczo przystawali na reformy Jana i Teresy. Konflikt narastał, w 1576 roku św. Jan został aresztowany, ale potem zwolniony dzięki wpływom nuncjusza. W 1577 roku jego właśni bracia uwięzili go i traktowali wyjątkowo źle. Mimo tego udało mu się podczas uwięzienia rozpocząć pisanie Pieśni duchowej. Z więzienia jednak udało mu się uciec.
Do końca życia aktywnie wspierał swój zakon, który od 1580 oficjalnie oddzielił się od karmelitów trzewiczkowych i został powszechnie nazwany zakonem karmelitów bosych. Zmarł w roku 1591 roku na różę. Jego życie było niewątpliwie trudne, obfite w wiele przykrych przeżyć, jakie zgotowali mu bracia, i problemów związanych z tworzeniem nowego zakonu. Jan od Krzyża pozostawił po sobie nie tylko wspólnotę zakonną, ale również twórczość poetycko-teologiczną, w której widoczne są wpływy z jego biografii.
Ten tekst to jedynie fragment artykułu z najnowszego numeru Miesięcznika Adeste, kliknij poniższy przycisk aby zapoznać się z najnowszym numerem naszego e-miesięcznika – zupełnie za darmo!
Jeżeli zaś jesteś z nami już od dłuższego czasu i po prostu podoba Ci się to, co robimy – kliknij w poniższy przycisk aby dowiedzieć się, jak możesz nam pomóc w rozwoju!