Jr 38, 4-6. 8-10
Ps 40 (39), 2-3. 4. 18
Hbr 12, 1-4
Łk 12, 49-53
Czasami można mieć wrażenie, że słowo Boże jest takie idealistyczne, odrealnione. Kusi nas, by myśleć, że wymagania Boga to nieosiągalne ideały, bez związku z rzeczywistością. Dzisiejsza Liturgia Słowa wskazuje jednak na coś innego – Bóg doskonale rozumie Twoje problemy i chce Cię przez nie przeprowadzić.
Dwa tygodnie temu Bóg przypomniał Ci, że masz gromadzić skarby w niebie, że masz inwestować na życie wieczne. W zeszłym tygodniu zwrócił uwagę na fakt, że to Jego łaska zbawia i wezwał do gotowości na przyjęcie jej. Dzisiaj Słowo Boże (czyli sam Jezus Chrystus) mówi: Jeremiaszu, nie ustawaj w walce o życie wieczne.
Masz na imię Jeremiasz. Tak, ty jesteś Jeremiaszem. Szukasz woli Boga, chcesz być Jego wiernym uczniem, może nawet prorokiem, ale… zostałeś zanurzony w błocie. Myślę, że wiesz o czym mówię – każdy z nas ma taką swoją cysternę z błotem, miejsce szczególnej słabości; grzech, z którym sobie nie umie poradzić. Chcesz wyjść z tej sytuacji, ale nie wiesz jak. Próbujesz raz, drugi, trzeci. I nic. Brzmi znajomo, prawda?
Nie ma się co oszukiwać, Jeremiaszu, sam nie dasz rady. Cysterna z błotem jest głęboka, a ściany strome i śliskie. Potrzebujesz pomocy. Na szczęście Twoje imię daje nadzieję: Jeremiasz, Jirme-Jahu, czyli „Jahwe dźwiga”.
Twoją nadzieją jest Jahwe: Bóg, który podnosi z upadku, Zbawiciel. Dlatego właśnie św. Paweł mówi „Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala”. Patrz na Niego i rób to, co On, czyli przejdź przez ciemność i mimo przeciwności życia trwaj wiernie przy Bogu. Choćbyś myślał, że Bóg Cię opuścił, choćby Ci się wydawało, że Pan się Tobą brzydzi, Ty trwaj przy Zbawicielu. Pamiętaj, że On Cię kocha, zawsze jest przy Tobie i się Tobą nie brzydzi. Obiecał przecież, że jeśli poprosisz Go o coś, co jest zgodne z Jego wolą, On to spełni. Jeśli modlisz się wytrwale o wyciągnięcie z błota grzechu, to On Cię wysłucha! Możesz być tego pewny. Tobie pozostaje tylko współpracować z łaską, walczyć i czekać, aż nadejdzie odpowiedni moment, czas przyjścia Pana.
Jeremiaszu, ufaj Chrystusowi, abyś nie ustawał załamany na duchu. Jeszcze nie opierałeś się aż do krwi, walcząc przeciw grzechowi.
Boże, Ty dla miłujących Ciebie przygotowałeś niewidzialne dobra, † wlej w nasze serca gorącą miłość ku Tobie, abyśmy miłując Ciebie we wszystkim i ponad wszystko, * otrzymali obiecane dziedzictwo, które przewyższa wszelkie pragnienia. Przez Chrystusa, Pana naszego.
אמן