adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Kultura, Miesięcznik, Wiara

Jak żyć po chrześcijańsku cz. II

Aby móc rzetelnie odpowiedzieć na pytanie, jak C. S. Lewis widzi ideał życia każdego chrześcijanina, należy najpierw przeanalizować, do jakiego człowieka kieruje on swoją twórczość. Kontekst, w jakim przypadło mu żyć i pisać, jest niełatwy, pierwsza połowa wieku XX to czas dużych zmian, szczególnie technologicznych, moment powstawania i rozkwitu totalitaryzmów faszystowskiego i komunistycznego, w końcu także i czas dwóch wojen, które swoim zasięgiem obejmą większość cywilizowanego świata.

Kondycja moralna współczesnego człowieka.

Osoba postawiona w takiej rzeczywistości prędzej czy później zacznie sobie zadawać fundamentalne pytania: „kim jestem?”, „jaki jest cel mojego życia?”, „czy jest coś więcej, coś po śmierci?”. Taka też jest twórczość Lewisa, pełna egzystencjalnych zagadnień. Jest on świadomy kondycji każdego człowieka, pisząc w Księciu Kaspianie: „Pochodzisz od Pana Adama i Pani Ewy — powiedział Aslan. — To wystarczy, by najnędzniejszy z żebraków podniósł dumnie głowę, i wystarczy też, by największy na ziemi władca pochylił swe ramiona ze wstydu”.

Dobitnie pokazuje to, że autor Opowieści z Narnii jest jednym z tych filozofów, którzy stawiają na realizm w podejściu do osoby ludzkiej, przyjmując, że nie jest ona całkowicie zdegenerowana, a wyraża raczej ontyczną dobroć, z jednoczesną silną i naturalną skłonnością do zła. Człowiek – to istota stworzona na obraz i podobieństwo Boga, której ostatecznym celem jest wieczne szczęście po Jego prawicy, zwane też zbawieniem, a równocześnie byt skłonny do najgorszego postępowania, kradzieży, pobicia, gwałtu, czy zabójstwa w imię swojego egoistycznego interesu i komfortu.

Przyczyny upadku człowieka

Co stanowi przyczynę takiego stanu rzeczy? Oczywistą odpowiedź wydaje się podawać historia z Księgi Rodzaju. Upadek pierwszych ludzi, przytoczonych już tutaj Adama i Ewy, którzy zwiedzeni kłamstwami szatana postanawiają przeciwstawić się woli Bożej i skosztować owocu z drzewa poznania dobra i zła. Wskutek tego zostają wygnani z Raju, pozbawieni życia wiecznego i obarczeni skutkiem grzechu – śmiercią.

Opowiadanie to Lewis nazywa „babskim bajaniem” albo „udaną opowiastką” jako przykład prawdziwego mitu, którego celem jest przekazanie pewnej ważnej prawdy wiary, niezależnie od tego, czy dana sytuacja miała miejsce, czy dokładnie tak wyglądała i czy ma cokolwiek wspólnego z histori]. Co sprowokowało diabła do tego, aby zbuntować się przeciwko Bogu i zaangażować w ten konflikt ukochane Boskie stworzenie? Według autora Listów starego diabła do młodego była to pycha.

Zobacz też:   Wiara utracona, czyli dlaczego nie wszyscy wierzymy?

Psychologia zwodzenia

Warto wspomnieć o psychologii zwodzenia, jaką sprytnie wykorzystuje szatan, mając w tym nadzwyczaj długie doświadczenie. Lewis doskonale to opisuje w Listach starego diabła do młodego, swojej najpopularniejszej epistolarnej powieści, w której listy otrzymuje młody adept sztuki kuszenia – Piołun, a których nadawcą jest jego doświadczony wuj Krętacz. Autor widzi wiele cech wspólnych bezdusznej biurokracji i piekła, więc stylizuje te teksty tak, aby miały mocno urzędowy charakter. Człowiek dostaje w nich miano pacjenta.

Jaki jest skuteczny sposób na pracę urzędnika państwa demonów? Należy mocno akcentować emocjonalną stronę psychiki, a unikać racjonalności, domeny aniołów. Przez to człowiek staje się mocno rozchwiany i niestały, idzie za każdym porywem serca, co w większości sytuacji wpływa na niego źle. Trzeba też ukazywać niekonsekwencje, niedoskonałość, a czasem także i śmieszność innych wierzących, dzięki czemu taka osoba nie będzie chciała się gromadzić we wspólnocie, stanie się skrajnym indywidualistą i w przypadku trudniejszych chwil nie będzie mogła się zwrócić do kogoś o pomoc. Ważne jest podsycanie niesnasek wśród bliskich osób danego pacjenta, a pomocny w tym jest brak kultury, arogancja i wulgarność

Warto w kontekście kondycji moralnej człowieka wspomnieć o jeszcze jednym fundamentalnym elemencie ludzkiej natury. Lewis ma świadomość, że nasze życie nie jest bezsensowne, podkreśla wręcz aspekt nadziei w chrześcijańskim pojmowaniu świata. Nie bez powodu pisze on tak: „Skoro więc odnajduję w sobie pragnienie, którego nie może zaspokoić żadne doświadczenie na tym świecie, najprawdopodobniej oznacza to, że zostałem stworzony dla innego świata”.

Tak więc pomimo aktualnego położenia wszystkich ludzi razem wziętych i każdego z osobna, pomimo wszelkich sztuczek diabelskich mających na celu odwieść od dobra daną duszę, tak długo jak człowiek żyje na tym świecie, ma szansę na szczęście i spełnienie, zarówno w tym, jak i przyszłym życiu.

 


Powyższy tekst jest fragmentem artykułu, który ukazał się w numerze 11. Miesięcznika Adeste. Pobierz go za darmo, aby przeczytać resztę!

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.