adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
#Katechizm

W podróży przez Katechizm#2 (KKK 74-141)

Mówiliśmy ostatnio na temat zakończonego i jedynego publicznego Objawienia Bożego, w którym Bóg przekazał nam o sobie to, co jest nam potrzebne do zbawienia. Skoro Objawienie to zostało zakończone, zdarzyło się w konkretnym miejscu i czasie, jak może dotrzeć do ludzi wszystkich czasów i rejonów? Jeśli jego znajomość jest potrzebna do zbawienia, a przynajmniej bardzo to zbawienie ułatwia, czy Bóg mógłby o tym zapomnieć? Dziś powiemy sobie o przekazywaniu Objawienia Bożego.

Bóg nie zapomniał o ludziach, którzy żyli, żyją i żyć będą wieki po śmierci Jezusa i Apostołów. To, że dziś wierzymy w Jezusa, mimo że od Jego śmierci minęło już około 2000 lat i miała ona miejsce ponad 2500 km od naszego kraju, jest tego doskonałą ilustracją. Jezus, ustanawiając Kościół i posyłając go z misją na krańce świata, wyraził swoją wolę, żeby wszyscy ludzie mogli poznać Jego Ewangelię: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 19-20).

W jaki sposób Kościół przekazuje Objawienie?

Sobór Watykański II przypomina to, o czym chrześcijanie byli przekonani od samych początków istnienia Kościoła: „Święta Tradycja i Pismo św. stanowią jeden święty depozyt Słowa Bożego powierzony Kościołowi. Na nim polegając, cały lud święty zjednoczony ze swymi pasterzami trwa stale w nauce Apostołów, we wspólnocie braterskiej, w łamaniu chleba i w modlitwach (por. Dz 2, 42 gr.), tak iż szczególna zaznacza się jednomyślność przełożonych i wiernych w zachowywaniu przekazanej wiary, w praktykowaniu jej i wyznawaniu” (Dei Verbum, 10). Słowo Boże, Objawienie, jest więc przekazywane na dwa sposoby. Jednym z nich jest Tradycja Kościoła, a drugim Pismo Święte. Tradycja jest przekazem ustnym rozprzestrzeniającym się za pośrednictwem działania Kościoła, podczas gdy Pismo Święte to pisemny przekaz słowa Bożego. Obydwa sposoby łączą się ze sobą bardzo ściśle, mają jedno źródło i jeden cel. Jeden i drugi sposób jest traktowany przez Kościół z takim samym szacunkiem i ma takie samo znaczenie. Kościół nie czerpie swojej znajomości Objawienia Bożego z samego tylko Pisma Świętego.

W jaki sposób można pokazać jedność Biblii i Tradycji?

Sama Biblia pośrednio wskazuje na to, że nie jest jedynym sposobem przekazu Objawienia. Święty Paweł pisze: „Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu” (Kol 2, 15). Od samego początku w Kościele przekazywano słowo Boże także ustnie. Co więcej, sama Biblia, zanim została spisana, przez mniej lub więcej lat (w zależności od konkretnej księgi) była ustnie przekazywana w narodzie izraelskim czy Kościele. Był to dawny sposób nauki, popularny na Bliskim Wschodzie. Właśnie ten fakt skłonił św. Augustyna do takiej wypowiedzi: „Nie wierzyłbym Ewangelii, gdyby nie skłaniał mnie do tego autorytet Kościoła katolickiego”. Pismo Święte powstało w Kościele, a chrześcijaństwo nie jest religią Księgi – jest religią Słowa Bożego, żywego i wcielonego.

Czym jest Tradycja Kościoła?

Ciężko jest podać jedną i wyczerpującą definicję Tradycji Kościoła. Opierając się na konstytucji Soboru Watykańskiego II Dei Verbum, możemy powiedzieć, że: „Tradycja jest ściśle związanym z Pismem Świętym i dokonywanym pod opieką Ducha Świętego żywym przekazem, w którym Kościół ukazuje to, czym jest i to, w co wierzy” (por. KKK p. 78, Dei Verbum, p. 8). Od tak rozumianej Tradycji, będącej sposobem przekazywania Objawienia, trzeba odróżnić tradycje teologiczne, dyscyplinarne, liturgiczne, czy pobożnościowe. Są one jedynie formami, przez które wyraża się Tradycja Kościoła, uwzględniając uwarunkowania czasu i miejsca. Kościół może takie tradycje zmieniać, a nawet porzucać, kiedy przestają one być czytelnym, odpowiednim do epoki czy miejsca nośnikiem Tradycji. Bł. John Henry Newman pisze: „[…] jeżeli chrześcijaństwo jest religią powszechną, która odpowiada nie tylko jednemu okresowi, czy terenowi, ale wszystkim czasom i miejscom, to oznacza to, że musi ono zmieniać się w swoich relacjach do otaczającego świata i w odnoszeniu się do niego, a więc musi się rozwijać. Zasady wymagają bardzo rozmaitego stosowania zależnie od tego, jak zmieniają się osoby i warunki, i trzeba im nadawać nowe kształty zależnie od formacji społeczeństwa, na które mają wpływać” (Newman J.H., O rozwoju doktryny chrześcijańskiej, 2000, rozdz. II, s. 71).

Takimi tradycjami będą np. szczegółowe zapisy prawa kanonicznego, drugorzędne obrzędy liturgiczne, które nie przynależą do istoty sakramentów, modlitwy mające źródło poza Biblią, kalendarz liturgiczny, przykazania kościelne itp. W Kościele katolickim dobrą ilustracją, jak różnorodne tradycje lokalne przekazują jedną Tradycję, jest istnienie kilkunastu tzw. katolickich Kościołów wschodnich, różniących się liturgią, kalendarzem liturgicznym, obyczajami, dyscypliną, a jednocześnie pozostających w jedności z papieżem i dzielących z nim ten sam depozyt wiary (słowa Bożego).

Kto ma prawo interpretować depozyt wiary?

Często można spotkać ludzi, którzy twierdzą, że mogą interpretować życie, słowa i czyny Jezusa. Że nie jest im do tego potrzebny Kościół. Czy tak jest naprawdę? Nie. Jezus, odchodząc z tego świata, pozostawił misję przekazywania i interpetowania Objawienia swoim Apostołom wraz z darem Ducha Świętego. „Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe” (J 16, 13). Duch Święty został dany Kościołowi także dla sprawowania sakramentów: „Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: »Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane«” (J 20, 22-23). Jezus utożsamił swoją obecność w świecie z obecnością w Kościele właśnie przez dar Ducha Świętego: „Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał” (Łk 10, 16). Święty Piotr przestrzegał przed samodzielnym interpretowaniem Słowa Bożego, zwłaszcza Pisma Świętego: „To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie” (2 P 1, 20-21).

 „»Zadanie autentycznej interpretacji słowa Bożego, spisanego czy przekazanego przez Tradycję, zostało powierzone samemu tylko żywemu Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła, który autorytatywnie działa w imieniu Jezusa Chrystusa« (Dei Verbum, 9), to znaczy biskupom w komunii z następcą Piotra, Biskupem Rzymu” (KKK 85). Kościół w pełni korzysta z władzy, jakiej udzielił mu Chrystus, wtedy, gdy definiuje dogmaty, czyli prawdy wiary, które każdy katolik zobowiązany jest nieodwołalnie przyjąć swoją wiarą. Dogmaty to „światła na drodze wiary”. Można by je także porównać do słupków wbijanych na górskich szlakach, które pomagają znaleźć drogę w czasie śnieżnej zawiei, kiedy nie widać innych punktów orientacyjnych.

Czy Kościół może zmieniać prawdy wiary?

Nie, Kościół nie może zmieniać prawd wiary, ale może je coraz lepiej rozumieć. „Nie istnieje statyczność doktryny i kultu chrześcijańskiego. Istnieją tylko fałszywe i prawdziwe doktrynalne rozwinięcia pierwotnych zasad chrześcijaństwa. Za prawidłowy, organiczny rozwój doktryny należy uważać taki, który od tych zasad nie odbiega i im nie przeczy” (Ostrowski W., Wstęp [w:] Newman J.H., O rozwoju…). Często rozwój i lepsze rozumienie depozytu wiary następują w zderzeniu z pojawiającymi się wypaczeniami. Skłaniają one do refleksji i poszukiwania tego, w co niezmiennie wierzono i co przekazywano od czasów apostolskich. Rozwój i głębsze rozumienie Objawienia nie polegają jednak na zmienianiu prawd wiary, zaprzeczaniu im czy tworzeniu nowych, ale na odnajdywaniu ich coraz głębszego i pełniejszego sensu oraz sposobu zastosowania w życiu.

Zobacz też:   David Bowie i Bóg

Czym jest Pismo Święte?

Poświęciliśmy właśnie trochę czasu na zastanowienie się nad pojęciem Tradycji Kościoła. Teraz nadszedł czas na pisemny sposób przekazu słowa Bożego – Pismo Święte. Na początku trzeba powiedzieć, że całe Pismo Święte to jedno jedyne Słowo, jakie Bóg wypowiada, Słowo, w którym wypowiada się cały. Pamiętajcie, że to samo „Słowo Boże rozciąga się na wszystkie księgi, że to samo Słowo rozbrzmiewa na ustach wszystkich świętych pisarzy. To Słowo, które było na początku u Boga, nie potrzebuje sylab, ponieważ nie jest zależne od czasu” (Święty Augustyn, Enarratio in Psalmos, 103, 4,1).

Autorem Pisma Świętego jest Bóg, ponieważ zostało ono napisane pod natchnieniem Ducha Świętego. Dotyczy to zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu. Wszystko, czego Pismo Święte naucza na temat wiary i Boga dla naszego zbawienia, jest pewne i bezbłędne. Nie znaczy to jednak, że Pismo Święte zostało nam dane bezpośrednio „z góry”, od Boga. Duch Święty natchnął jego autorów, ludzi żyjących w konkretnej kulturze, epoce, miejscu, mających różną wiedzę na temat świata, np. przyrody, historii, polityki, społeczeństwa. Mieli oni też różne umiejętności, stosowali różne formy literackie. Bezbłędność Biblii dotyczy więc nie opisów przyrody czy historii, ale tego, co człowiek musi wiedzieć na temat Boga i drogi prowadzącej do Odkupienia (Youcat. Katechizm dla młodych, 2011, p. 15).Uwzględnianie ludzkiego aspektu słów spisanych w Biblii jest bardzo ważne w jej prawidłowej interpretacji.

Kto i jak może interpretować Pismo Święte?

Kilka akapitów wcześniej przytoczyłam fragment listu św. Piotra, który twierdził, że Pismo Święte powstało dzięki Duchowi Świętemu. Właśnie z tego powodu Duch Święty jest prawdziwym interpretatorem Pisma Świętego. Duch Święty został udzielony w sposób pewny Kościołowi i dlatego to Kościół ma prawo nieomylnie interpretować Biblię. Kościół podaje trzy kryteria prawidłowej interpretacji Pisma Świętego, które warto znać:

  1. Pismo Święte należy interpretować w całości, czyli uwzględniać treść i jedność całej Biblii. Wybiórcze interpretacje mogą prowadzić do błędnych, często nawet sprzecznych wniosków. Na przykład, wyrywając z kontekstu fragment listu św. Jana: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca” (1 J 2, 15), można by wnioskować, że chrześcijanin powinien nienawidzić otaczający świat. Czy jednak to prawda? Przecież sam Jezus w Ewangelii zapisanej przez tego samego Jana Apostoła powiedział: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Widzimy więc, że po lekturze obu fragmentów interpretacja skrajna jest niemożliwa. Gdyby ją przyjąć, Bóg miłujący świat musiałby nie mieć jedności z samym sobą. Oczywiście, w liście św. Jan używa słowa „świat” w innym znaczeniu niż w Ewangelii. Wyrywanie pojedynczych zdań z Biblii i opieranie na nich swojej wiary często prowadzi do błędów.
  2. Pismo święte należy czytać w żywej Tradycji całego Kościoła. Jak już wcześniej wspominałam, Biblia zrodziła się w sercu Kościoła, po wielu latach ustnego przekazu, a Duch Święty dany Kościołowi pozwala najpełniej zrozumieć Słowo Boże.
  3. Należy uwzględniać tzw. analogię wiary, czyli spójność prawd wiary między sobą i w całości Objawienia.

Pismo Święte ma kilka sensów. Pierwszym, który jest podstawą pozostałych, jest sens dosłowny. Drugim sensem Pisma Świętego jest sens duchowy. W ramach sensu duchowego możemy wyróżnić trzy mniejsze rodzaje sensów: sens alegoryczny (przenośny), dzięki któremu konkretne wydarzenia, zwłaszcza ze Starego Testamentu, nabierają nowego znaczenia w Chrystusie. Na przykład przejście przez Morze Czerwone jest symbolem wyzwolenia nas z niewoli grzechu pierworodnego przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa oraz chrztu. Sens moralny oznacza pouczenie dotyczące tego, jak powinniśmy postępować. Ostatnim rodzajem sensu duchowego jest anagogiczny – oznacza on zapowiedź tego, co wydarzy się w życiu wiecznym. Na przykład ustanowienie i istnienie Kościoła jest zapowiedzią społeczności zbawionych w niebie.

Czy Stary Testament ma jakieś znaczenie dla chrześcijan?

Jak już powiedzieliśmy, jedną z podstawowych zasad Pisma świętego jest odczytywanie go w całości i jedności. Stary Testament jest nieodłączną częścią Pisma Świętego. Jest tak samo natchniony przez Boga jak Nowy i ma nadal wartość dla wierzących. Wprawdzie nie zawiera pełni Objawienia, ale jest świadectwem tego, jak Bóg stopniowo przygotowywał człowieka na przyjście Chrystusa i pełnię Objawienia. Przekazuje już dużą część prawdy o Bogu, chociaż zawiera też elementy niedoskonałe i przemijające. W historii Kościoła pojawił się postulat, żeby odrzucić Stary Testament i oprzeć wiarę chrześcijan tylko na Nowym (marcjonizm), ale zostało ono odrzucone.

Nowy Testament przekazuje ostateczną prawdę Objawienia Bożego. Stanowi wypełnienie proroctw i zapowiedzi Starego Testamentu, wypełnienie tęsknoty i oczekiwania narodu izraelskiego i całej ludzkości na przyjście Zbawiciela. Centrum Nowego Testamentu stanowi Ewangelia. Ewangelie zostały spisane w ten sposób, że ich autorzy wybrali niektóre z wielu przekazywanych ustnie lub na piśmie słów i historii z życia Jezusa, uwzględniając specyfikę konkretnych Kościołów, dla których tworzyli te teksty. W każdym przypadku mamy do czynienia z prawdziwymi wiadomościami o Jezusie. Każdy z ewangelistów miał swój styl, swoich odbiorców, konkretne tematy, którym poświęcał więcej uwagi niż inni. W niczym to jednak nie umniejsza prawdziwości przekazu prawdy o Jezusie.

Jakie znaczenie ma dla nas Biblia?

Na sam koniec warto zaznaczyć, że Kościół otacza Słowo Boże wielkim szacunkiem, podobnym do tego, z jakim czci Ciało Chrystusa w Eucharystii. Pismo Święte jest bardzo ważne w życiu Kościoła i powinno być częstą lekturą każdego chrześcijanina. Święty Hieronim mówił, że „nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. Warto o tym pamiętać i często sięgać do Pisma Świętego. Kościół katolicki uznaje czterdzieści sześć ksiąg Starego Testamentu i dwadzieścia siedem ksiąg Nowego Testamentu. Stanowią one tzw. kanon Pisma Świętego. Ich spis znajduje się w punkcie 120 Katechizmu Kościoła katolickiego. Warto o nim pamiętać, kupując Pismo Święte.

Lektury dodatkowe:

Katechizm Kościoła katolickiego, p. 74-141
Newman J.H., O rozwoju doktryny chrześcijańskiej, 2000
Przanowski M. OP, Wstęp do teologii 10d. Pismo Święte: natchnienie, kanon, nieomylność, interpretacja, [w:] szkolateologii.dominikanie.pl
Tenże, Wstęp do teologii 11. Tradycja, [w:] szkolateologii.dominikanie.pl
Tenże, Wstęp do teologii 11.2. Natura chrześcijańskiej Tradycji, [w:] szkolateologii.dominikanie.pl
Tenże, Wstęp do teologii 11.3. Pismo Święte a Tradycja, [w:] szkolateologii.dominikanie.pl
Rops D., Dzieje Chrystusa, 1968, rozdziały: od Słowo żywe i trwałe do Tło ludzkie


Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.