adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Miesięcznik, Wiara

Epifania. Objawienie wcielonej Miłości

Uroczystość Objawienia Pańskiego, popularnie nazywana świętem Trzech Króli albo Epifanią, to jeden z ważniejszych dni w kalendarzu liturgicznym. Nie dlatego, że jest jednym z najstarszych świąt obchodzonych w Kościele, nie dlatego, że tego dnia w wielu miejscach Polski i świata odbywają się kolorowe „Orszaki Trzech Króli”. Jest nim dlatego, że właśnie wtedy po raz pierwszy Jezus, Syn Maryi, objawia się jako Syn Boży.

Wschód świętował objawienie się Boga właśnie 6 stycznia (wraz z narodzeniem Chrystusa) najprawdopodobniej już w III wieku. W IV wieku Zachód obchodził Epifanię już jako samodzielną uroczystość, ponieważ Boże Narodzenie zostało przeniesione na 25 grudnia. Dzięki tradycji łacińskiej, tego dnia szczególnie wspominamy pokłon, jaki małemu Chrystusowi oddali trzej tajemniczy magowie ze Wschodu, których imion nawet nie znamy (podaje je dopiero tradycja). Z Epifanią (manifestacją, misterium światła) ściśle wiążą się jeszcze dwa nowotestamentowe wydarzenia z życia Jezusa: tradycja wschodnia mówi o chrzcie w Jordanie, a Ewangelia św. Jana o weselu w Kanie Galilejskiej.

Pokłon oddany przez magów (reprezentujących wszystkich pogan) stanowi wymowny znak, że Chrystus został posłany do całej ludzkości. Ludzie wierzący, że bóstwami są gwiazdy, słońce i inne ciała niebieskie, zostali przez jedno z nich przyprowadzeni do prawdziwego Boga – Logosu, Słowa, przez które to wszystko się stało. Ci, co mądrość zdobyli studiując księgi i zwoje, upadli na twarz przed małym Dziecięciem, w którym dostrzegli źródło wszelkiej mądrości. Jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego: „W tych mędrcach, reprezentantach wyznawców sąsiednich religii pogańskich, Ewangelia widzi pierwociny narodów, które przyjmują Dobrą Nowinę zbawienia przez Wcielenie” (KKK 528). Bóg zbawia przez Wcielenie. Bóg stał się człowiekiem. Odwieczny uniżył samego siebie i przyjął śmiertelne ciało. To jest rewolucja myślenia, która by ją przyjąć, wymagała ogromnej pokory, Uczony musiał uznać, że przed tym Dzieckiem jest głupcem.

Chrzest w Jordanie to z kolei moment, w którym synostwo Boże Jezusa zostało potwierdzone i ogłoszone Izraelowi przez samego Ojca: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Mk 1,11). Jest to Epifania Jezusa jako Mesjasza źródło: unsplash.com www.adeste.eu 5 Felieton Felieton Izraela. Także w tym momencie dokonuje się rewolucja myślenia o Chrystusie. Izraelici co prawda oczekiwali na przyjście Mesjasza, jednak widzieli w nim raczej politycznego przywódcę, nadzieję na wyzwolenie ich z kolejnej niewoli, tym razem rzymskiej. Tymczasem Pan, przyjmując chrzest, nie tylko zapoczątkował swoją publiczną działalność, lecz pozwolił zaliczyć siebie w poczet grzeszników. Do Jana Chrzciciela ciągnęły przecież całe tłumy, a wśród nich między innymi celnicy, żołnierze, faryzeusze i saduceusze oraz nierządnice (por. Łk 3,10- 14; Mt 3,7;21,32).

Zobacz też:   Chwała Tobie, Słowo Boże

Wesele w Kanie Galilejskiej jest szczególnym wydarzeniem dla Apostołów. To właśnie im Jezus objawił wtedy własną tożsamość: „Taki to początek znaków i cudów uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (J 2,11). Chrystus to nie rygorystyczny tyran, lecz Syn Boży, Mesjasz Pan, który daje w obfi tości. W dobroci i łasce jest wręcz rozrzutny, a stągwie z wodą zamienioną w wino to właśnie symbolizują. Sześć stągwi to – zależnie od pojemności (dwie lub trzy miary) – od 450 do nawet 700 litrów wina. Dobrego wina. Większości współczesnych trudno wyobrazić sobie taką hojność.

Epifania to oświecenie światłem, którym jest Chrystus. Jak rozumieć to światło? Święty Jan mówi o Bogu, że jest światłością (por. 1 J 1,5), a następnie dodaje: „Bóg jest miłością” (1 J 4,8). To On nas pierwszy umiłował i posłał swojego Syna na świat, „abyśmy życie mieli dzięki Niemu” (1 J 4,9). Zatem Bóg jest tym, który ubiega, pierwszy wychodzi z inicjatywą niczym ojciec z przypowieści o dwóch synach. Jezus – Syn Boży, jest wcielonym objawieniem tej miłości. Łączy i jedna to, co podzielone, otwiera niebo zamknięte przez grzech Adama i wypełnia obietnicę wierności Boga wobec człowieka.

Tekst ukazał się w numerze 4 Miesięcznika Adeste.

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.