facebook.com/AleksandraPerzynska
Elewacja, drzwi i schody pomalowane sprejem, a na bramie i wejściu zawieszony transparent. W takim stanie wandal pozostawił dom parafialny parafii archikatedralnej w Warszawie. Do podobnego incydentu doszło tej samej nocy na ulicy Floriańskiej 2 przed siedzibą kurii warszawsko-praskiej. Nieznany sprawna zniszczył wejście do budynku a na bruku pozostawił napis ”Rwanda pamiętamy”.
Do obydwu zdarzeń doszło w nocy, 3 lipca. Na elewacji budynku domu parafialnego parafii archikatedralnej w Warszawie na ulicy Kanoniej 6 pojawiły się napisy ”Oto krew moja i ciało moje. Wara wam”. Na chodniku przed budynkiem pozostawiono napis ”Dość piekła kobiet”, a na łuku drzwi wejściowych pojawił się tekst ”mordercy”. Sprawca (sprawczyni?) podpisał się jako ”Mitochondrialna Ewa”. Zdjęcia pojawiły na facebookowej grupie ”Dziewuchy Dziewuchom” oraz publicznie na profilu p. Aleksandry Perzyńskiej i błyskawicznie zostały udostępnione dalej.
Było około 4 nad ranem, kiedy policjanci w ramach patrolu przejeżdżali obok miejsca zdarzenia i zobaczyli zdewastowany teren. Natychmiast podjęli czynności, dokonali oględzin miejsca i zrobili zdjęcia – informuje nadkom. Robert Szumiata, rzecznik policji Warszawa-Śródmieście.
Sprawca zniszczył także ogrodzenie od strony ulicy Miodowej, malując go sprajem oraz wieszając na nim transparent:
Trwają czynności operacyjne. Zabezpieczono nagrania z okolicznych kamer. Jesteśmy na etapie analizy materiału, policjanci rozmawiali także z duchownymi z parafii archikatedralnej. Przy kwalifikacji czynu ważne, by oszacowano realne szkody – informuje oficer Szumiata.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, się, że Miodowa i Kanonia są miejscami zabytkowymi i akty wandalizmu będą ścigane z urzędu z artykułu 108 ustawy o ochronie zabytków.
”Rwanda pamiętamy” i wspólny mianownik
Do podobnego aktu wandalizmu doszło także dzisiejszej nocy (3 lipca) przed siedzibą kurii warszawsko-praskiej na Floriańskiej 2A. Taki sam napis, jak w wypadku poprzedniego zdarzenia (”Oto krew moja…”) razem z transparentem o tej samej treści zawieszono na drzwiach kurii. Ponadto, na chodniku przed wejściem pojawił się napis ”Rwanda pamiętamy”. Zdjęcia z miejsca zdarzenia upubliczniła na Fb Aleksandra Perzyńska.
Dziś o godzinie 8:00 świadek poinformował oficera dyżurnego policji o zdarzeniu. Na miejsce udali się technicy kryminalistyczni, którzy wykonali czynności, w tym oględziny miejsca zdarzenia. Jeszcze dziś ma odbyć się spotkanie z przedstawicielem kurii, który złoży oficjalne doniesienie – informuje podkom. Paulina Onyszko, oficer prasowy policji Praga Północ.
Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika policji Praga-Północ i w tym przypadku policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu, które objęło miejsce zdarzenia.
W wypadku obu czynów można wskazać wspólny mianownik. Napisy były tej samej treści, dlatego można mieć uzasadnione podejrzenia, że aktów wandalizmu dokonały osoby, związane z kręgami aktywistów i zwolenników aborcji – mówi nadkom. Szumiata.
fot: Facebook.com, Facebook.com/Aleksandra.Perzynska
Prawa autorskie zastrzeżone. cc Adeste/Bartłomiej Wojnarowski