adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
XXX Spotkanie Młodych Wołczyn

Dzień trzeci: nabożeństwo pokutne

Podczas wieczornego nabożeństwa młodzi ludzie mieli okazję adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Natomiast dookoła amfiteatru, w którym odbywała się adoracja, kapłani posługiwali sakramentem pokuty pojednania. 

Tego dnia również wcześniej uczestnicy mogli przystąpić do sakramentu oraz skorzystać z modlitwy wstawienniczej w pobliskim kościele. Co roku na Spotkaniu Młodych w Wołczynie jest właśnie taki szczególny czas, nabożeństwo pokutne, gdzie młodzi mogą odbyć spowiedź oraz uwielbić Jezusa obecnego pod postacią chleba.

Zamknięta butelka wody

Na początku brat Piotr Kowalski prowadzący nabożeństwo przywołał obraz butelki pełnej wody jako człowieka pełnego łaski. Czasem jednak, mimo tego, że człowiek jest pełen łaski, coś stoi na przeszkodzie, by mógł z tej łaski korzystać, coś ją blokuje tak jak korek od butelki. Taką przeszkodą do życia łaską jest grzech.

Butelką można rzucić, ale to jej nie odkręci, a może zniszczyć. Nie da się też jej otworzyć, skupiając się na zakrętce, wpatrując się w nią. Potrzebna jest interwencja z zewnątrz kogoś, kto weźmie ją w dłonie i otworzy. 

Tak samo jest z grzechem – nie pomoże nam, jeśli będziemy wpatrywać się w nasz grzech, skupiać się na nim. Potrzebujemy zewnętrznej pomocy, z jaką przychodzi Jezus.

Boże przebaczenie

Później brat Piotr zwrócił uwagę młodych na wielkość Bożego przebaczenia. Zaznaczył, że skoro przebaczenie ludzkie ma wielką moc, potrafi przemieniać życie, to o ileż bardziej potężne jest Boże przebaczenie. Brat zapewnił zgromadzonych, że nie ma na świecie grzechu, którego Bóg nie mógłby przebaczyć. Jego miłosierdzie jest większe od każdego grzechu na świecie.

Aby lepiej zobrazować uczestnikom nabożeństwa przedstawione zagadnienie, zaprezentował im krótki film będący nagraniem prawdziwej rozprawy sądowej. Proces dotyczył mordercy, który zabił wiele kobiet. Przez cały proces wykazywał obojętność, mówił o tym, że te kobiety nie miały dla niego żadnego znaczenia i nawet ich nie pamięta. Członkowie rodzin ofiar obrzucali go obelgami, osądzali, wspominając nawet o piekle, a więc wchodząc w Boże kompetencje. Morderca jednak siedział niewzruszony. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy ojciec jednej z ofiar podszedł do mikrofonu i powiedział, że mu przebacza. To skruszyło mordercę. 

Zobacz też:   Wystartowali. Dzień pierwszy – cz. 1

Tylko ja i Jezus

Brat Piotr odniósł się również do fragmentu z Ewangelii, gdy faryzeusze przyprowadzili do Jezusa cudzołożnicę i chcieli jej ukamienowania. Zwrócił uwagę na to, że faryzeusze byli tak skupieni na grzechu, że nie widzieli ani łez kobiety, ani jej strachu przed brutalną śmiercią, jaką bez wątpienia jest ukamienowanie.

Jezus natomiast sprawił, że kobieta została z nim sam na sam. Brat Piotr porównał tę historię do spowiedzi, do której zaraz mieli przystąpić uczestnicy nabożeństwa. Zwrócił uwagę na to, że mimo że świat czy my sami możemy siebie osądzać, krzyczeć o wielkości naszego grzechu, skupiać się na nim, to jednak Jezus, gdy przychodzimy do spowiedzi, staje z nami sam na sam. Jezus nie zaprzecza, że grzech był i że prowadzi on do naszej śmierci, jednak nie skupia się na nim, skupia się na nas i na tym, że chce nam przebaczyć, zabrać nasze grzechy.

Czas spowiedzi i uwielbienia

Po kazaniu brata Piotra do amfiteatru został wniesiony Pan Jezus w monstrancji. Po Jego powitaniu na scenę weszli kapłani, którzy za chwilę mieli rozpocząć szafowanie sakramentem pokuty i pojednania. Całe zgromadzenie modliło się nad nimi, zanim rozeszli się do posługi.

Następnie nastał moment adoracji oraz uwielbienia; dookoła amfiteatru rozstawieni byli spowiednicy. Ci, którzy byli już po spowiedzi, zostali zachęceni, aby omadlać osoby, które dopiero do niej idą.

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.