Jakże dziwny był ten rok! Chcielibyśmy, żeby szybko odszedł do lamusa. A jaki był on na naszym, kościelnym podwórku? Kościół przespał ten rok, a może stał się jeszcze bardziej przezroczysty lub otwarty na relację z Chrystusem i z drugim człowiekiem?
Na forach internetowych zauważyłem wpisy, że to rok, w którym zaznaczyły się pedofilia, koronawirus czy strajk kobiet. Z kolei Rzecznik Episkopatu Polski o. Leszek Gęsiak powiada, że „rok 2020 minął w Kościele pod znakiem 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II” (Jak minął rok 2020 w Kościele, [w:] gosc.pl).
Rzeczywiście, w rocznicę urodzin papieża Polaka – 18 maja – rozpoczął się Rok Jana Pawła II. W telewizji i radiu wyemitowano audycje poświęcone osobie Karola Wojtyły. We wszystkich kościołach zaś odbyły się modlitwy dziękczynne za jego życie i pontyfikat. Z powodu ograniczeń sanitarnych wiele wydarzeń o charakterze masowym przeniesiono do internetu (por. Kościół w Polsce 2020 – najważniejsze wydarzenia, [w:] ekai.pl).
Nieco później, 7 czerwca, miała się odbyć beatyfikacja Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Niestety, znów przeszkodził covid (pisownia wszystkich cytowanych wypowiedzi jest oryginalna, pochodzi ze stron źródłowych): „wiele wydarzeń zaplanowanych na rok 2020 musiało być przesuniętych bądź odwołanych z powodu pandemii koronawirusa, np. beatyfikacja Prymasa Wyszyńskiego” (Jak minął rok 2020 w Kościele, [w:] gosc.pl).
Ogromną rolę odegrała decyzja Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, uznająca aborcję ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu za niekonstytucyjną. Dla Kościoła, który opowiada się za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, taki werdykt jest pozytywny. Jednak społeczeństwo po tym wydarzeniu zaczęło organizować wielotysięczne protesty i głosić wulgarne hasła w kierunku księży i Kościoła.
W ostatnich dniach roku Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP odniósł się do ważnej społecznie kwestii szczepionek przeciwko Covid-19. Stwierdził, że decyzja o szczepieniu jest wyborem danej osoby, dokonanym przez nią w jej własnym sumieniu. Pełen tekst dokumentu dostępny tutaj.
Przezroczystość Kościoła
Jeśli chodzi o pedofilię, wspomnianą wcześniej, w tym roku głośna była sprawa bp. Janiaka. To antybohater dokumentu braci Sekielskich Zabawa w chowanego. Na jaw wyszły dowody obciążające pasterza kaliskiej diecezji, który miał brać udział w tuszowaniu pedofilii.
Do tematu pedofilii i kryzysu w Kościele odniósł się w wywiadzie dla KAI, przeprowadzonym pod koniec roku, abp Wojciech Polak: „Kiedy myślę o tym roku, dostrzegam w tej kwestii pewną jakościową poprawę. Po pierwszym filmie braci Sekielskich stawaliśmy trochę bezradni wobec osób skrzywdzonych. Teraz mogę powiedzieć, że każda osoba, która się zgłasza, nie zostaje pozostawiona sama sobie, lecz może otrzymać pomoc” (Prymas Polski: kryzys jest po to, by coś zmienić, a nie załamywać ręce, [w:] ekai.pl). Dalej Prymas dopowiada: „Jeśli chodzi o niepokoje społeczne czy odpływ wiernych z Kościoła, to oczywiście są to oczywiście sytuacje bolesne, ale jak już powiedziałem, kryzys jest po to, by coś zmienić, by wyjść z niego lepszym, a nie załamywać ręce” (tamże).
Rok 2020 przyniósł poruszające i ważne działania w Watykanie. Bardzo radykalne Stolica Apostolska rozstrzygnęła sprawę kardynała Gulbinowicza. Po raz pierwszy w Polsce biskup nie został pochowany w „swojej” katedrze – stało się tak z powodu potwierdzonych zarzutów o molestowanie seksualne, skierowanych w stronę duchownego.
Duże zgorszenie wywołały także słowa o. Tadeusz Rydzyka, który podczas grudniowych urodzin Radia Maryja wziął w obronę bp. Janiaka. „To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże” (XXIX Rocznica Powstania Radia Maryja: Słowo o. Tadeusza Rydzyka CSsR, Dyrektora Radia Maryja, [w:] youtube.com) – powiedział redemptorysta. Jego słowa, odebrane jako bezpośrednia obrona pedofilii w Kościele, rozpoczęły medialną burzę.
Odejścia
W pierwszym kwartale roku, 21 marca, dowiedzieliśmy się o śmierci ks. Piotra Pawlukiewicza – cenionego kaznodziei i rekolekcjonisty, autora poczytnych książek o tematyce religijnej. Zmarł w wieku niespełna 60 lat, cierpiał na chorobę Parkinsona. Za wybitne osiągniecia w pracy duszpasterskiej i działalności społecznej prezydent Polski odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. (por. Piotr Pawlukiewicz, [w:] pl.wikipedia.org).
W ostatni dzień roku odszedł do Pana o. Maciej Zięba – dominikanin, filozof, teolog i publicysta. Był on przede wszystkim wielkim popularyzatorem nauczania społecznego Jana Pawła II. O. Maciej współpracował w podziemnej „Solidarności”, a później utworzył w wolnej Polsce Instytut Tertio Millennio. (por. Maciej Zięba (dominikanin), [w:] pl.wikipedia.org).
Trochę statystyk
Badania pokazują, że zaufanie do Kościoła spada. Według najnowszego sondażu zaufania przeprowadzonego przez IBRiS pod koniec listopada 2020 roku na zlecenie gazety „Rzeczpospolita” Kościołowi ufa 39,5 proc. badanych. Jako „pozytywny” określa go 35% badanych, % – jako „neutralny”, a 32% uważa, że jest on „negatywny” (por. Sondaż: Kościół w błyskawicznym tempie traci wiernych, [w:] rp.pl).
Z danych przedstawionych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, pozyskanych w roku 2020 z dorocznego liczenia wiernych w parafiach, wynika, że w 2019 roku w niedzielnej Eucharystii w Polsce uczestniczyło 36,9% zobowiązanych katolików, podczas gdy do komunii świętej przystąpiło tylko 16,7%. Więcej informacji w raporcie.
Co z tym Kościołem w Polsce?
Co powinniśmy zatem zrobić, żeby wyjść z tego kryzysu? Według mnie coraz bardziej potrzebne jest w Kościele ewangelizowanie zamiast moralizowania. Wychodzenie do ludzi, słuchanie ich, towarzyszenie im – a nie gromienie, dyskutowanie, pouczanie. Wyrzeczenie się bogactwa, życie skromniej, bardziej ubogo i pokornie. Po prostu – powrócenie do Ewangelii.
Potrzeba przede wszystkim modlitwy za cały Kościół, za papieża i za pasterzy. Bierzmy różaniec w ręce, przyjmujmy częściej sakramenty i módlmy się w intencji Kościoła! Bo łatwiejszych lat, jeśli nie zreformujemy samych siebie, nie powinniśmy się spodziewać…
Pragnę zakończyć ten wpis słowami papieża Franciszka skierowanymi do Polaków, podsumowującymi miniony rok: „(…) nie oceniajmy go jedynie przez pryzmat cierpień, trudności i ograniczeń spowodowanych pandemią. Dostrzeżmy dobro, jakie otrzymywaliśmy każdego dnia, bliskość i życzliwość ludzi, miłość naszych bliskich i dobroć tych, którzy nas otaczają. Dziękujmy Panu za każdą otrzymaną łaskę i patrzmy z ufnością i nadzieją w przyszłość, zawierzając się wstawiennictwu św. Józefa, patrona nowego roku. Dla każdego i każdej z was, i dla waszych rodzin niech to będzie rok szczęśliwy i pełen łask Bożych. Niech Pan wam błogosławi!” (Franciszek zachęcił Polaków do spoglądania w Nowy Rok z ufnością i nadzieją, [w:] gosc.pl).
Rzeczywiście pomaga usystematyzować wydarzenia i połączyć to co się wie z życia diecezji z perspektywą całego kraju!
Pisanie o takich sprawach w sposób zbiorczy bardzo pomaga usegregować co się działo. 🙂
Bez sensu pisać o tym co już wszyscy od dawna wiedzą.