adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj

W siódmym dniu odpoczął – świętowanie i odpoczynek niedzielny

magazine cover

pexels.com

Niedziela kojarzy nam się z pójściem do kościoła, świątecznym obiadem, na którym króluje rosół, i słodkim leniuchowaniem na kanapie przed telewizorem. Ten dzień to dla przeciętnego Polaka czas, żeby „nadrobić” seriale, filmy czy książki, na które nie ma czasu w tygodniu. Czy o to chodzi w niedzielnym odpoczynku?

Niedziela jest dniem Pańskim, pamiątką zmartwychwstania Pana Jezusa, ale dla większości stanowi też dzień wolny od pracy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadza powoli zakaz handlu w niedzielę, żeby pracujący w sklepach również mogli cieszyć się dodatkowym czasem na złapanie oddechu. Człowiek potrzebuje niedzieli, żeby odpocząć, poczuć radość ze swojej pracy i satysfakcję z osiągnięć, ale także po to, żeby Bóg dopełnił i pobłogosławił jego działania i dokonania.

Dlaczego niedziela?

Niedziela jako dzień świąteczny jest tworem oryginalnie chrześcijańskim. Początku jej świętowania należy szukać w ucztach zmartwychwstałego Chrystusa i Jego uczniów. Odbywały się one w pierwszy dzień po szabacie. Pierwsze chrześcijańskie celebracje niedzieli przypadały na wieczór. Święty Justyn w Apologii pisał o spotkaniach, które odbywają się w dzień słońca, ponieważ jest to pierwszy dzień, w którym Bóg, przetworzywszy ciemność i materię, uczynił wszechświat, a także dzień, w którym Jezus Chrystus zmartwychwstał.

Chrześcijanie przeszli od określeń niedzieli wywodzących się ze środowiska żydowskiego i od niego zależnych do nazewnictwa ukutego przez nich samych dla wyrażenia nowości chrześcijańskiej. Zaczęli zatem nazywać ten dzień dniem Pańskim.

Należy podkreślić tutaj, że w Kościele jerozolimskim, który tkwił organicznie w Synagodze, chrześcijanie świętowali szabat razem z Żydami. Do dziś liturgia etiopska uznaje szabat za małą niedzielę. Jednak gdy zmartwychwstanie dla chrześcijan nabrało większego znaczenia niż stworzenie świata materialnego, szabat musiał ustąpić miejsca niedzieli. Stała się ona więc najstarszym świątecznym dniem chrześcijan związanym ze zmartwychwstaniem Chrystusa i zesłaniem Ducha Świętego, co od początku funkcjonowania Kościoła wyrażało się w uczestnictwie wiernych w zgromadzeniu eucharystycznym.

Eucharystia stanowiła od samego początku najważniejszy element świętowania dnia Pańskiego. Uczestniczenie w łamaniu chleba było sprawą tak bardzo naturalną, że nie dostrzegano potrzeby uczynienia tego obowiązkiem. Stopniowo ulegało to zmianie od IV wieku; wtedy na synodach zaczęły się pojawiać przepisy o obowiązku uczestniczenia we mszy świętej. Do tego czasu chrześcijanie sprowadzali świętowanie niedzieli do zgromadzeń, modlitw i śpiewów ku czci Chrystusa. W 321 r. cesarz Konstantyn uczynił niedzielę dniem wolnym od pracy. Dzięki edyktowi mediolańskiemu chrześcijanie mogli łączyć uczestniczenie w Eucharystii z odpoczynkiem.

Dzień Pański dniem dla Boga…

Dzień Pański powinien być przede wszystkim poświęcony Bogu i relacji z Nim, co pokazuje nam historia świętowania niedzieli przez pierwszych chrześcijan. Przejawia się to nie tylko w uczestnictwie we mszy świętej, lecz także w znalezieniu większej ilości czasu na modlitwę, na czytanie Pisma Świętego, na wyciszenie się. W dni powszednie jesteśmy pochłonięci pracą, obowiązkami rodzinnymi, studiami itp. Zdarza się, że w tym codziennym zamieszaniu brakuje nam chwili duchowego wytchnienia. Niedziela jako pamiątka zmartwychwstania Chrystusa jest właśnie dniem, w którym powinniśmy szczególnie znaleźć czas na budowanie naszej relacji z Bogiem. Nie ograniczajmy się wtedy tylko (albo aż) do mszy świętej, lecz pomódlmy się również wspólnie w domu, rozważmy z domownikami fragment Biblii. Nie kończmy świętowania na wyjściu z kościoła po błogosławieństwie – kontynuujmy mszę w naszych domach, w naszych wspólnotach rodzinnych.

Zobacz też:   Dwa oblicza młodości

Niedziela to dzień, w którym Bóg naprawdę powinien być na pierwszym miejscu.

…ale również dla człowieka

Niedziela jest również dla człowieka. Dla większości ludzi stanowi ona dzień wolny od pracy. Jest to szansa na odpoczynek, na złapanie oddechu, ale także na zacieśnienie więzi rodzinnych – na wspólny obiad, spacer, na rozmowę… W dni powszednie tego czasu nie mamy. Natomiast w niedzielę powinniśmy znaleźć czas zarówno dla Boga, jak i dla rodziny. Więzi rodzinne są dla człowieka bardzo ważne, dają poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa, komfortu psychicznego. Rodzina jest wyjątkową wartością, bo w niej człowiek się wychowuje, socjalizuje, dorasta – na bazie tych doświadczeń tworzy później swój własny dom. Powtórzmy i podkreślmy, że niedziela powinna więc być czasem również dla najbliższych.

Trzecie przykazanie Boże i pierwsze przykazanie kościelne

Trzecie przykazanie Boże mówi nam o świętowaniu dni świętych. Pierwsze przykazanie kościelne natomiast wymaga od wiernych święcenia dnia, w którym wspomina się zmartwychwstanie Pańskie, a także najważniejszych świąt liturgicznych, przede wszystkim poprzez uczestnictwo w celebracji eucharystycznej. Należy także powstrzymać się od tych wszystkich prac i spraw, które mogłyby przeszkadzać w obchodzeniu tych dni. Również Kodeks prawa kanonicznego z 1983 r. w kanonach 1246-1248 nakłada na wiernych obowiązek świętowania niedziel i najważniejszych świąt liturgicznych.

Od uczestniczenia w Eucharystii są zwolnieni ci, którzy mają ważny powód, taki jak choroba czy pielęgnacja niemowląt. Jedynie biskup diecezjalny może wydać dyspensę od obowiązku obecności na mszy świętej.

W czasach pandemii COVID-19 każdy biskup pod wpływem ograniczenia możliwości uczestniczenia przez wiernych w Eucharystii wydawał stosowną dyspensę. Zapanowało wtedy przekonanie, że transmisja telewizyjna czy radiowa zastąpi fizyczną obecność na Eucharystii. Nie możemy jednak ograniczać świętowania niedzieli tylko do udziału we mszy świętej, więc osoba, która nie może w niej uczestniczyć, oprócz wysłuchania transmisji powinna również przeznaczyć czas na dodatkową modlitwę czy czytanie Pisma Świętego.

Życzę Wam, drodzy Czytelnicy, prawdziwego świętowania dnia Pańskiego!

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

O autorze

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.