Wśród licznych praktyk pobożnościowych tylko jedna ma sens, bo prowadzi niezawodnie ku Bogu. Odmawianie brewiarza, różańca, uczestnictwo we Mszy, pielgrzymowanie…
To zaledwie kilkadziesiąt koralików. Jedni go wyszydzają, innych nudzi, dla kolejnych jest niezrozumiałym „klepaniem formułek”, a pozostałym pozwala przylgnąć sercem…