K.: Kłaniamy się Tobie, Chryste, i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez Paschę Swoją świat odkupić raczył.
„Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: »Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody […] A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata«” (Mt 28, 18-20).
Zmartwychwstały Jezus posyła swoich uczniów, aby głosili światu Jego naukę i przybliżali ludzi do Ojca Niebieskiego. „Idźcie i nauczajcie” to wezwanie bardzo konkretne, wezwanie do aktywnego działania. Nie ma tutaj obietnic, że wszystko pójdzie „lekko, łatwo i przyjemnie”, wręcz przeciwnie. Chrystus otwarcie mówi o cierpieniu i prześladowaniach, które czekają na tej drodze na wszystkich głoszących Słowo Boże w Jego imię.
Życie z Chrystusem nie oznacza, że życie jest wyłącznie proste, przyjemne i pozbawione problemów. Świat, w którym żyjemy, jest pełen cierpienia, bezradności i grzechu. Nie zostajemy jednak z tym wszystkim sami. Jezus daje nam znacznie więcej. Zaprasza do życia wiecznego i gwarantuje, że nigdy nas nie opuści.
Chrystus nie opuści nas nawet wtedy, gdy upadniemy – gdy nasze serce zatruje lęk, a my będziemy przed Nim uciekać i kryć się w krzakach niczym Adam po zjedzeniu zakazanego owocu. On będzie cały czas czekał na powrót. Na jeden krok w Jego stronę. Na wyszeptane bezgłośnie wołanie serca. Nie zostawi nas nigdy. Bo taka właśnie jest Miłość.
Jesteśmy posłani, aby głosić Zmartwychwstałego Chrystusa wszystkim narodom – aby swoim życiem świadczyć o Jego niepojętej miłości, która pozwoliła się ubiczować i przybić do krzyża w Wielki Piątek. Miłości, która na śmierć nie umiera, jak pisał ks. Jan Twardowski. Jesteśmy wezwani, aby pokonać śmierć i zmartwychwstać.
Jesteśmy posłani, aby naśladować Chrystusa swoim życiem. Aby tak jak On sam kochać, szukać i ocalać to, co zginęło. Aby nieść pomoc potrzebującym, szczególnie tym siostrom i braciom, którzy nie mają już siły i czują, że nie dają rady iść naprzód.
Zmartwychwstały Jezu Chryste, Ty znasz moje serce, nic przed Tobą się nie ukryje. Pomóż mi nieść słowo tym, którzy tego potrzebują. Napełnij mnie odwagą i siłą, abym swoim życiem mogła świadczyć o Twojej niepojętej miłości. Nie pozwól mi zapomnieć, że Ty jesteś ze mną aż do skończenia świata.
K: Raduj się i wesel, Panno Maryjo, Alleluja.
W: Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, Alleluja.