adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Kultura, Miesięcznik, Społeczeństwo

Średnie dzieci historii

Kadr z filmu "Podziemny Krąg"

Wyobraź sobie taki scenariusz: jesteś pracownikiem korporacji, codziennie wstajesz z łóżka o 6:30, ubierasz się w pośpiechu i ledwie masz czas, by zjeść śniadanie i porozmawiać z żoną, bo już musisz pędzić na autobus do pracy. Od kilku już lat wykonujesz ten sam zawód. Nie jest to co prawda spełnienie Twoich marzeń ani coś, w kierunku czego czego kształciłeś się na studiach, ale nie narzekasz.

A przynajmniej tak mówisz wszystkim swoim znajomym. W przerwie kubek kawy, a po pracy szybki obiad i telewizja do wieczora. O 22:00 kładziesz się spać i cały cykl powtarza się od nowa z przerwą na niedziele i święta. A propos świąt, do kościoła chodzisz tylko dlatego, bo tak nakazuje Ci tradycja, lecz i tak nie wnosi to nic do Twojego życia. Nie masz nawet czasu na pogłębianie swojego życia duchowego, bo tak naprawdę go nie masz. Jedyne, co Cię interesuje, to jakoś przeżyć to życie i zarobić na nową kanapę. Nie jesteś pewien, czy faktycznie jej potrzebujesz…

Chuck Palahniuk, amerykański pisarz i dziennikarz, wybrał się kiedyś na wakacje do lasu. Miał nieszczęście trafić na człowieka, który nie przychylił się do jego próśb i nie ściszył radia w nocy. Wywiązała się bójka i przyszły autor powieści oraz współautor scenariusza jej ekranizacji w reżyserii Davida Finchera pt. „Podziemny krąg”, został tak mocno pobity, że, jak sam wspominał, „przez kilka miesięcy chodził z posiniaczoną twarzą”. Autor przyznał, że to wydarzenie było bezpośrednią inspiracją do napisania jego najbardziej znanej książki. „Fight Club”, bo o niej mowa, może poruszać wiele tematów, jednak na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się tutaj ironiczne podsumowanie ponowoczesności, potrzeba samorealizacji dla wyższych celów, no i kondycja filozoficzna współczesnego człowieka. A wszystko pod charakterystyczną dla siebie brutalno-obrazoburczą otoczką.

Zobacz też:   Czy msza to wydarzenie kulturalne?

To motyw znany chociażby ze „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego. Człowiek, aby się nawrócić, musi najpierw zejść na dno swojego życia – tylko tak może pozbyć się pychy, jak Rodion Raskolnikow. Dla bohatera nie było to wysadzenie jego mieszkania w powietrze. Nie było to nawet symboliczne wypalenie pocałunku na wierzchu jego dłoni. Prawdziwe dno osiągnął, kiedy naprawdę stracił kontrolę, kiedy pozornie najlepszy przyjaciel okazuje się jego największym wrogiem. Przestał kontrolować to, co do tej pory siedziało w jego głowie i okazało się bardzo niebezpieczne i dla niego, i dla Marli Singer, i dla reszty świata.

Filmowy Tyler nazwał siebie i bohatera „średnimi dziećmi historii”, ponieważ ich pokolenie nie przeżyło żadnej wojny, nie musiało mierzyć się z żadnym tragicznym wydarzeniem, nie ma nic do zaoferowania. Taki stan rzeczy utrzymuje się po części do dzisiaj. Powiedział, że założył klub walki, bo nie chciał opuszczać świata bez żadnej blizny. Wolał po śmierci stanąć przed Bogiem jako grzesznik, niż jako człowiek, który nie zrobił absolutnie nic dobrego ani złego. Choć ja do takiej postawy nie zachęcam, to może czasem warto być takim pozytywnym Tylerem? Może warto, chociaż symbolicznie, wysadzić swoje mieszkanie i przestać być „typowym Kowalskim”? Zrobić coś na chwałę Boga, dla świata, ulepszyć go choć trochę. Wystarczy spojrzeć na żywoty świętych. Nie zakładali może klubów walki, lecz nowe zakony, wspólnoty młodzieżowe, pomagali biednym, poświęcali samych siebie. „Fight Club” to powieść między innymi o tym, o potrzebie zrobienia czegoś, by świat nas zapamiętał!


Powyższy tekst jest fragmentem artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze Miesięcznika Adeste. Pobierz go za darmo, aby przeczytać resztę!

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.