"Przemienienie Chrystusa", Giovanni Bellini, ok. 1487
„Wziął Jezus Piotra i Jakuba, i Jana, brata jego, i zaprowadził ich na górę wysoką na uboczu. I przemienił się przed nimi: i rozjaśniało oblicze Jego jako słońce, szaty zaś Jego stały się białe jako śnieg” (z ewangelii).
Druga Niedziela Wielkiego Postu
Benedykt XVI, papież w latach 2005-2013, teolog:
„Ta druga niedziela Wielkiego Postu nazywana jest niedzielą Przemienienia Chrystusa. Liturgia bowiem podczas wielkopostnej drogi — po wezwaniu nas do podążania za Jezusem na pustynię, by wraz z Nim stawić czoła pokusom i je przezwyciężyć — zachęca, by wejść z Nim na »górę« modlitwy i kontemplować na Jego ludzkim obliczu chwalebne światło Boga. Wydarzenie przemienienia Chrystusa jest potwierdzone zgodnie przez ewangelistów Mateusza, Marka i Łukasza.
Zawiera ono dwa istotne elementy: przede wszystkim Jezus wszedł z uczniami Piotrem, Jakubem i Janem na wysoką górę i »tam się przemienił wobec nich« (Mk 9,2), Jego oblicze i Jego odzienie stały się lśniąco białe, jednocześnie obok Niego ukazali się Eliasz z Mojżeszem; następnie obłok okrył górę, a z obłoku odezwał się głos: »To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!« (Mk 9,7). Światło i głos: światłość Boża, która jaśnieje na obliczu Jezusa, i głos Ojca niebieskiego, który daje o Nim świadectwo i poleca, aby Go słuchać.
Tajemnicę przemienienia należy widzieć w kontekście drogi, którą przebywa Jezus. On zmierza już ku wypełnieniu swej misji, dobrze wiedząc, że aby dojść do zmartwychwstania, będzie musiał przejść przez cierpienie i śmierć na krzyżu. Mówił o tym otwarcie do uczniów, którzy jednak nie rozumieli, a wręcz odrzucili tę perspektywę, bo nie myśleli po Bożemu, ale po ludzku (por. Mt 16,23). Dlatego Jezus bierze ze sobą trzech z nich na górę i objawia swoją boską chwałę, blask Prawdy i Miłości.
Jezus pragnie, aby to światło oświeciło ich serca, gdy będą przechodzili przez wielki mrok Jego męki i śmierci, kiedy zgorszenie krzyża będzie dla nich nie do zniesienia. Bóg jest światłością i Jezus chce, aby Jego najbliżsi przyjaciele doświadczyli tego światła, które jest w Nim. I tak, po tym wydarzeniu, On będzie w nich wewnętrznym światłem, zdolnym ich chronić przed ogarniającymi ciemnościami. Nawet w najciemniejszą noc Jezus jest światłem, które nigdy nie gaśnie. Święty Augustyn podsumowuje tę tajemnicę pięknym wyrażeniem, mówi: »Tym, czym jest dla oczu ciała słońce, które widzimy, tym jest [Chrystus] dla oczu serca« (Kazanie 78, 2: PL 38, 490).
Drodzy bracia i siostry, wszyscy potrzebujemy wewnętrznego światła, aby przezwyciężać próby życia. To światło pochodzi od Boga, a daje nam je Chrystus, On, w którym mieszka pełnia bóstwa (por. Kol 2,9). Wstąpmy z Jezusem na górę modlitwy i, kontemplując Jego oblicze pełne miłości i prawdy, pozwólmy, by nasze wnętrze napełniło się Jego światłem. Prośmy Dziewicę Maryję, naszą przewodniczkę na drodze wiary, aby pomagała nam tego doświadczyć w czasie Wielkiego Postu i znajdować każdego dnia chwilę czasu na cichą modlitwę i słuchanie Słowa Bożego”.
(Benedykt XVI, Anioł Pański, 4.03.2013 r.)