adeste-logo

Wesprzyj Adeste
Sprawdź nowy numer konta

Wesprzyj
Niedzielne PeryKopy, Wiara

Niedzielne PeryKopy: Opowieść o trzech braciach

Sigla:

Iz 6, 1-2a. 3-8

Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 4-5. 7e-8

1 Kor 15, 1-11

Łk 5, 1-11


               Tydzień temu mówiliśmy o zaufaniu wobec Boga. O tym, że warto oddać Mu wszystko: każdą chwilę życia, nawet najbardziej nijaki poranek i najgrzeszniejszy wieczór. Nikt jednak nie wyjaśnił po co to właściwie robić. Po co mam oddawać Bogu całego siebie razem ze słabością i grzechem? Co będę miał z tego, że Mu zaufam?

               Oto dzisiaj stają przed nami trzej świadkowie. Ludzie, którzy nie odrzucili Słowa przychodzącego do ich codzienności: Izajasz, Szymon i Paweł.

               Spotykamy Izajasza w momencie niezwykłym – jest to chwila jego powołania. Izajasz ma świadomość swojej grzeszności. Wie, że jest słaby. Zdaje sobie sprawę z tego, że może fizycznie nie wytrzymać sytuacji, w której się znalazł, a stanął wobec Świętego Świętego Świętego. Rozpaczliwie krzyczy „Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!” Chwała Boga nie doprowadziła jednak do śmierci proroka, ale udzieliła mu się, sprawiając oczyszczenie. „Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech”. W wyniku doświadczenia Boga, Izajasz idzie i głosi słowo Pana.

               Spotykamy Szymona w momencie niezwykłym – jest to chwila jego powołania. Szymon ma świadomość swojej grzeszności. Wie, że jest słaby. Zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo niegodny jest przebywania w towarzystwie Pana. Krzyczy „Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym”. Jezus, miłosierny Odkupiciel nie potępia jednak Szymona, ale dodaje mu odwagi. „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”. W wyniku spotkania z Jezusem, Szymon idzie i głosi królestwo Pana.

Zobacz też:   Niedzielne PeryKopy: Nie zawstydzę się na wieki.

               Spotykamy Pawła, kiedy opisuje niezwykły moment – czas swojego nawrócenia. Paweł ma świadomość swojej grzeszności. Wie, że jest słaby. Zdaje sobie sprawę z tego, że był przecież prześladowcą Mistycznego Ciała Chrystusa. Pokornie stwierdza „Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży”. Chrystus, który przelał swoją krew za grzeszników, objawił mu siebie. „W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi”. W wyniku spotkania z Chrystusem, Paweł idzie i głosi czas łaski.

               Chrystus Logos przychodzi do Ciebie dzisiaj – każdy dzień może być kairosem, momentem łaski – czasem Twojego nawrócenia. Uznaj swoje grzechy i słabości, zdaj sobie sprawę z tego, że jesteś tylko stworzeniem. Powiedz „bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”. Jeśli to zrobisz, Bóg Cię nie potępi, ale odda za Ciebie swoje życie, a samego siebie da Ci za pokarm. „Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: To jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę”.

               Spotkałeś Chrystusa? Idź i głoś!

               Boże, Ty pozwalasz nam spożywać jeden Chleb eucharystyczny i pić z jednego Kielicha, † prosimy Cię, daj nam prowadzić takie życie, * abyśmy zjednoczeni w Chrystusie, z radością przyczyniali się do zbawienia świata. Przez Chrystusa, Pana naszego.

אמן

Adeste promuje jakość debaty o Kościele, przy jednoczesnej wielości głosów. Myśli przedstawione w tekście wyrażają spojrzenie autora, nie reprezentują poglądów redakcji.

Stowarzyszenie Adeste: Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podoba Ci się to, co tworzymy? Dołącz do nas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.