
Sytuacja, w jakiej postawiony został św. Jan Chrzciciel, w zasadzie ani trochę nie odbiega od tego, co przeżywamy dziś. Bez ustanku wielu przychodzi pytać: „Co mam czynić?”, „Jak żyć?”. Ani trochę nie jesteśmy lepsi czy bardziej uprzywilejowani niż ludzie żyjący w czasach Chrystusa.
Sigla: So 3, 14-17; Iz 12, 2. 3. 4bcd. 5-6; Flp 4, 4-7; Łk 3, 10-18
Wielu z nas adwent kojarzy się z wielkimi przygotowaniami, z wyrzeczeniami, podejmowanymi pracami i wciąż stawianymi sobie wymaganiami zarówno w życiu duchowym, jak i codziennym, zawodowym czy rodzinnym.
To, co do mnie należy
Biorąc pod uwagę całość dzisiejszego fragmentu Ewangelii, dochodzimy do wniosku, że to, o czym mówi Jan, nie jest trudne. Wręcz przeciwnie. To powinno być naturalne. Pytanie – dlaczego nie jest?
Celnicy pytają:
– Co mamy czynić?
– Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co trzeba.
Żołnierze pytają:
– Co mamy czynić?
– Poprzestańcie na swoim żołdzie.
Jednym zdaniem: róbcie to, co do was należy, i róbcie to dobrze. Dlaczego to takie trudne także dziś? Dlatego, że nadbudowaliśmy sobie to, co winno być oczywiste i naturalne, egoizmem i chciwością. Poczuciem krzywdy i niesprawiedliwości, chęcią zemsty, próbą wzbogacenia się kosztem innych, siłą władzy itd. Ciężko nam zrozumieć, że aby przygotować się na przyjście Pana, wystarczy po prostu tę nadbudowę odrzucić. Stąd poczucie zagubienia, bo z jednej strony czujemy, że coś z nami jest nie tak, a z drugiej – nie potrafimy dostrzec, że wynika to z porzucenia przez nas tej prostoty i rzetelności życia.
To, czym mogę się podzielić
– Co mamy czynić?
– Komu zbywają ciuchy w szafie, niech się podzieli z tymi, którzy nie mają. Kogo stać na więcej jedzenia, niech podzieli się z tymi, którzy ledwo wiążą koniec z końcem lub nawet tego nie potrafią. Kto ma więcej czasu wolnego, niech pomoże zrobić zakupy starszej sąsiadce albo posprząta jej mieszkanie. Komu dobrze się wiedzie, niech nie zapomina o tych, którym się nie poszczęściło, którym noga się powinęła. Nie zapominajmy o życzliwym uśmiechu, który potrafi odmieniać ludzkie życie.