fot. www.imdb.com
Sigla:
Mdr 2, 12. 17-20
Ps 54 (53), 3-4. 5. 6 i 8
Jk 3, 16 – 4, 3
Mk 9, 30-37
Zapytam Cię jeszcze raz: Chcesz iść za Panem? Naprawdę chcesz być Jego uczniem? Jeśli tak, to przygotuj się na całą serię wymagań, które postawi Ci nasz Nauczyciel. Pierwsze z nich jest takie: zmień myślenie.
Friedrich Nietzsche stwierdził, że w człowieku jest pewna cecha, którą nazwał „wolą mocy”. Ludzie chcą „więcej”, chcą osiągać szyty, chcą coś znaczyć. Chcą przeskoczyć samych siebie: swoje słabości, choroby, niemoce. Chcą też być lepsi niż inni, wybijać się nad najbliższych, nad sąsiada, nad innych… nad-człowieka.
Uwierzyliśmy mu. Teraz pragniemy być wyróżniającymi się jednostkami, czymś się odróżnić od innych, podkreślić swoją indywidualność, być lepszym i piąć się w górę. Zarabiać – coraz więcej, odczuwać – coraz intensywniej, żyć – coraz radośniej i bez odpowiedzialności.
Co na to Bóg? On też pragnie, byś stawał się zamożniejszy, cieszył się życiem. Też chce razem z Tobą doświadczać piękna stworzonego świata. Chce byś był szczęśliwy tu na ziemi i potem w niebie. Wskazuje jednak inną drogę. Wzywa dzisiaj: zmień myślenie.
Nie koncentruj się na sobie. Nie buduj swojego szczęścia na sobie. Świat wmówił Ci, że tylko kłamstwem i oszustwem można się dorobić, że tylko kradzież i lewe interesy zapewnią szczęście, wpływy i władzę. Tymczasem Jezus Chrystus, Król królów i Pan panów, „szef wszystkich szefów” mówi jasno: Chcesz zdobyć władzę? Zrób tak: “Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Zmień myślenie.
Z Bożej perspektywy – czyli tej właściwej – nie rządzi ten, kto rządzi, ale ten, kto służy. Jako uczniowie i naśladowcy Chrystusa, jesteśmy wezwani do tego, by pójść właśnie tą drogą: drogą uniżenia, drogą krzyża, drogą Jezusa. To on pierwszy zadziałał w ten sposób – uniżył się na krzyżu i tak osiągnął chwałę. Krzyż, będący dotąd znakiem męki, wstydu i hańby, stał się powodem do chluby. “Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” (Gal 6, 14). Mamy zdobywać chwałę przez uniżenie i służbę. Chcesz zrozumieć? Zmień myślenie.
Nie oznacza to, że chrześcijanin ma być „chłopcem do bicia”. Masz być silny! Masz mieć możliwość postawienia na swoim! Masz móc dokonać wyboru i wybrać drogę Jezusa. Bo nie chodzi o to, żebyś był ustępliwy, bo nie umiesz dopomnieć się o to, co Ci się słusznie należy, ale żeby umieć ustąpić będąc powodowanym nadprzyrodzoną miłością i własnym, wolnym wyborem. „Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej – skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój”.
Zmień myślenie. Nawróć się.
